wtorek, 13 sierpnia 2019

Bohater w pigułce #2 Johari

Witam w drugiej części "Bohatera w pigułce", która jest zdecydowanie spózniona. Przejdzmy więc od razu do rzeczy... wygrywa... JOHARI!!!!!


WYGLĄD lwicy jest bardzo prosty. Ma białą sierść, oraz czerwone oczy. 


  • Johari jest jedyną biologiczną siostrą Hurumy (czyli przybranego syna Wise)
  • Stado którym przewodziła nazywało się Kisasi 



ZAMIARY:   Zamiarami Johari było podbicie Białej Ziemi. Lwicę ciągnęło do zemsty. Skupmy się jednak na początku tego. Johari była córką lwów, którzy zanim zdążyli się osiedlić, lub znalezć dla niej dom, odeszli z Kręgu Życia. Jej życie od początku było ciężkie. Hieny, które ją przygarnęły, pogardzały nią. Hasira, gdy tylko adoptowała Johari, przez dwa dni starała się ją wiele nauczyć. Johari była przybita, gdy zginęła w bitwie. Sawa przejął nad nią opiekę, nauczył wszystkiego co powinna umieć i nakładał do jej głowy bzdury o białoziemcach, przez co lwica ich znienawidziła. Pragnienie zemsty stało się potężniejsze dopiero jednak wtedy, gdy przegrała z Kirą. To sprawiło, że Białą Ziemię nie chciała zdobyć już dla Hasiry, a dla siebie. Johari pragnęła być zawsze w centrum uwagi, niezależna i budząca strach. Właśnie to ją zgubiło. Przeznaczeniem Johari było stanie się antagonistką, po śmierci trafiła tam gdzie Hasira i Uzuri. Johari szczerze kochałaby Hurumę, gdyby dane było jej go poznać. Nie zmieniłaby się jednak, bo właśnie taka była. Szkoda, że Wise nie zdążyła jej uratować, tak jak jej brata. Może to zmieniłoby chociaż część jej osobowości. Osobiście uważam, że Johari mogła być chora psychicznie. Ostatnią ważną sprawą jest to, że Johari nigdy nie chciała posiadać potomstwa i właśnie to był jeden z powodów, dlaczego z Sawą zostali parą.

I to chyba wszystko co można o niej napisać. Co myślicie o Johari? Czy należy do waszych ulubieńców na blogu?